piątek, 21 marca 2014

MOTORYKA MAŁA

Motoryka mała to sprawność palców oraz dłoni. Jej prawidłowy rozwój to  podstawa między innymi nauki pisania. U niektórych dzieci przebiega ona bez zakłóceń, inne muszą  popracować aby poprawić kondycję ręki. 
Moje dzieci są w tej drugiej grupie, dlatego staram się wymyślać różne zabawy aby trenować sprawność ruchową dłoni.   


1. PRZESYPYWANIE FASOLI

Za pomocą łyżeczki dziecko ma za zadanie przenieść ziarenka fasoli z jednego pojemnika do drugiego, tak aby nic nie rozsypało się. 


2. ŚRUBY I NAKRĘTKI

Do tego ćwiczenia potrzebne będą śruby o różnej grubości  i pasujące nakrętki oraz tzw. motylki.
Ja moje przykleiłam na zużyte  już troszkę deski do krojenia.


W naszym domu częstym gościem jest moja siostrzenica, 2,5 letnia Lenka. Jej paluszki są bardzo zwinne. Świetnie poradziła sobie z zadaniem. Dobrała odpowiednią nakrętkę i ze stoickim spokojem po prostu ją przykręciła.


Maksowi też zabawa przypadła bardzo do gustu. Gdy zapytałam czy się dobrze bawi, stwierdził "mamo to nie zabawa, ja ciężko pracuje tak jak tatuś".


poniedziałek, 3 marca 2014

GRA CHIŃCZYK

Pamiętacie grę "Chińczyk"?
Pewnie każdy ma ją gdzieś na półce. Ja postanowiłam zrobić taką tylko trochę w większym formacie. Przede wszystkim ze względu na  Alicję, która ma dopiero trzy lata, a jej ruchy nie są jeszcze za bardzo precyzyjne zwłaszcza jeśli chodzi o stawianie małych pionków w małych krateczkach.
O wiele łatwiej też liczy się (zwłaszcza małym dzieciom, które dopiero się tego uczą) pola, które dokładnie widać.
Oczywiście do gry potrzebna jest kostka. Nasza też w rozmiarze XXL aby po każdym rzucie nie trzeba było jej szukać:)

Szablon kostki do gry.

A tu już w całości. Maksiu baaaardzo zadowolony.


Do rozpoczęcia gry potrzebne nam były tylko pionki. Dzieci podjęły się dzielnie zadania.Wykorzystaliśmy do tego rolki po papierze toaletowym, które zostały pomalowane farbami. 





Niestety farba na naszych pionkach długo schła, przynajmniej dzieciom tak się wydawało i nie mieli zamiaru czekać ani minuty dłużej, żeby w końcu zacząć grę. Więc tymczasowo za pionki posłużyły nam nakrętki po napojach.


Zachęcam do zrobienia razem z dziećmi gry w takiej formie. Świetny sposób na naukę liczenia,  cierpliwości, umiejętność godzenia się z porażką w przypadku przegranej.
U nas są akurat ferie zimowe, więc jest to jakiś sposób na wypełnienie wolnego czasu.

czwartek, 20 lutego 2014

KLOCKI KONSTRUKCYJNE-WAFLE

Klocki wafle to zabawka godna polecenia.
Maks ma takie w przedszkolu i jego pani opowiadała, że dzieci nie mogą oderwać się od nich. Postanowiłam, że zakupie je aby przekonać się na czym polega ich fenomen.

Muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem. Moje dzieciaki bawią się już nimi miesiąc, dzień po dniu i jeszcze się im nie znudziły, a to dlatego zapewne iż można z nich tworzyć wyjątkowe, przestrzenne  konstrukcje, kolorowe budowle, pojazdy...

oraz wszystko to co podpowie wyobraźnia dziecka
np. kolorowe buty:)

Miesiąc po zakupie klocków nastały Święta Bożonarodzeniowe. Dzieci dostały pod choinkę prezenty-te wymarzone i wyśnione. Byłam pewna , że o klocka już nikt nie będzie pamiętał (przynajmniej na jakiś czas).
Jakże wielkie było moje zdziwienie. Kolejka o której Maksiu mówił  od dawna została odstawiona na półkę, a na dywan wróciły klocki...

Budowle imitujące prezenty poukładane pod  choinką.

Bardzo polecam.!!!
Jest to produkt polski. Klocki są bardzo lekkie i trwałe. To zabawka, która rozwija u dziecka kreatywność, zdolności manualne i wyobraźnie.

piątek, 13 grudnia 2013

BAŁWAN Z KUBKÓW JEDNORAZOWYCH



Niestety zimie tego roku  nie spieszyło się do nas. Dzieciaki były bardzo niezadowolone z tego powodu. Maks co jakiś czas pytał mnie jaka jest właściwie pora roku, bo jak to możliwe że jest zima bez śniegu...Ponieważ prognozy pogody nie przewidywały opadów, a pytania typu "Kiedy ulepimy Bałwana" powtarzały się co chwilę stwierdziłam, że trzeba temu jakoś zaradzić...
I tak oto powstał nasz Bałwan z kubeczków jednorazowych (pomysł zaczerpnięty z Internetu).

 
Do wykonania takiego Bałwana zużyliśmy ok 750 kubeczków. Wykonanie jest dość proste.

Kubeczki układamy jeden obok drugiego i spinamy ze sobą za pomocą zszywacza.


Każda kolejna warstwa powinna się schodzić do środka w celu zamknięcia kuli.


Gdy kula z jednej strony zostanie zamknięta odwracamy ją na druga stronę i łączymy ze sobą kubki w taki sam sposób.

Tu mój mały pomocnik dumny i zadowolony że w końcu robimy Bałwana:)

W kulach zostały umieszczone lampki choinkowe. Dzięki temu nasz Bałwan stał się fajną ozdobą świąteczną na tarasie.

NO I DZIECI W KOŃCU ZADOWOLONE, ŻE UDAŁO NAM SIĘ ZROBIĆ BAŁWANA MIMO BRAKU ŚNIEGU:)

wtorek, 3 grudnia 2013

KODEKS ZŁOŚCI

   Z moim małym pięciolatkiem można już sobie fajnie porozmawiać ale często są takie momenty, że  nie radzi sobie z gniewem i złością. Drobne niepowodzenia wprowadzają go w stan histerii, płaczu a nawet potrafi się ugryźć.
Dorośli z reguły wiedzą (choć różnie to bywa ) jak rozładować złe emocje. Dzieci niestety nie, muszą się tego nauczyć. Z najfajniejszym sposobem z jakim się spotkałam na tego typu zachowanie jest sporządzenie KODEKSU ZŁOŚCI.


Nasz wygląda tak:




 
Uznaliśmy to za ważną umowę pod którą złożyliśmy własnoręczne podpisy.







Kodeks teraz wisi w widocznym miejscu aby można było z niego skorzystać w chwilach frustracji.

środa, 20 listopada 2013

KARTKI URODZINOWE

Na początku listopada Maksiu obchodził 5 urodziny. W przedszkolu z tej okazji dzieci zawsze przygotowują laurki z życzeniami. Oto jego mała kolekcja:)




Maksowi bardzo spodobało się  tworzenie kolorowych kartek, którymi szybko obdarował prawie całą rodzinę nawet tych którzy nie obchodzili urodzin.
A to jedna z nich przygotowana dla kuzyna Remika na jego 
1 urodzinki!